#1.

Do budowy jednej sztuki Pagani Huayra wykorzystuje się 1400 tytanowych śrub. Każda kosztuje 80 dolarów, co oznacza, że same śruby w tym samochodzie pochłaniają 112 tysięcy dolarów, czyli prawie pół miliona złotych. Pół bańki za śruby! Jeśli to cokolwiek zmienia, każda z tych śrub ma na łebku logo Pagani.

#2.

Znany czarnoskóry muzyk jazzowy, Miles Davis, kupił niegdyś Ferrari. Zaraz potem jego prawnik zadzwonił na policję, by poinformować, jakiego koloru jest samochód. Tak na wypadek, gdyby któremuś z funkcjonariuszy nie spodobał się wygląd kierowcy. „Usłużny donos” prawnika miał zaoszczędzić Davisowi nieprzyjemności.

#3.

W 2008 roku Lamborghini podarowało włoskiej policji najszybszy radiowóz świata – Gallardo LP560-4 wyposażone w zestaw kamer, działka, nadajniki GPS, a także defibrylator i specjalną „lodówkę” do przewozu organów do transplantacji. Samochód został rozbity już rok później – funkcjonariuszowi prowadzącemu Lamborghini zajechał drogę kierowca wyjeżdżający ze stacji benzynowej.

#4.

Jest wiele powodów, dla których samochód tak absurdalny jak Bugatti Veyron nie powinien w ogóle jeździć. Ale jeździ – i to jak! Jednym z nietypowych rozwiązań, które zastosowano w Veyronie, jest aż szesnaście wentylatorów. Samochód generuje tyle ciepła, że gdyby chciano schłodzić silnik jednym, chłodnica musiałaby mieć rozmiary stołu bilardowego.

#5.

Jak dopasować samochód do debiutu na indyjskim rynku? Hm… zmniejszyć o połowę, a wszystkie porządne materiały zastąpić plastikiem, by auto kosztowało tyle co roczna prenumerata gazety? To jeden ze sposobów. Audi wykorzystało inny. Między innymi zmodyfikowało… klakson, by był w stanie przedrzeć się przez wszechobecny w Indiach jazgot.

#6.

Legenda głosi, że zbudowany na specjalne zamówienie opancerzony Cadillac, który woził Ala Capone, został później przejęty przez amerykańskich agentów i był wykorzystywany przez prezydenta F.D. Roosevelta. Informacja, którą przez długi czas powtarzały największe media, w rzeczywistości była błędna – i wynikała z nieuczciwości któregoś z kolejnych właścicieli samochodu, który – tak reklamując auto – chciał uzyskać za nie wyższą cenę.

#7.

Przy produkcji najnowszego z Bondów zniszczono ponoć samochody za łączną kwotę ponad 20 milionów dolarów. Co wcale nie znaczy jednak, że filmowcy nie mają za grosz szacunku dla motoryzacji. Kiedy kręcili Skyfall, tak bardzo obawiali się uszkodzenia bezcennego Astona Martina DB5 z 1960 roku, że zdecydowali się na wykorzystanie modeli wydrukowanych na drukarce 3D. Trzy nowe Astony powstały w skali 1:3 i to jeden z nich dokonał żywota w zastępstwie oryginału.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.